niedziela, 16 grudnia 2012

Monolog z psem

Słuchaj Izraelu , słyszeniem psa, czekającego na powrót pana.


Przykładasz ucho do miękkiego futra i słyszysz wielką otchłań oceanu, bezkresny błękit, szum liściastych lasów.

Zapach żywicy i mroźnego wiatru przyjemnie cię łaskocze.

I czekasz na to, aż ten prawdziwy czas będzie dla ciebie. Bo dziwne masz przekonanie, że tylko twój pies w pełni żyje czasem, odmierzanym energicznymi machnięciami ogona.

Brak komentarzy: