środa, 26 stycznia 2011

Modlitwa

Jedwabne struny powiek obejmują twoje oczy.
Uwięziona Energia widzenia krąży po twoim ciele,
szukając wyjścia na zewnątrz w stronę koloru.
Nie dotykając twarzy, czujesz jak skóra na policzkach
przyjmuje zapisany w kamieniu twardy rytm zamyślenia.

Kraków 2007

Teraz już inaczej próbujesz się modlić.
Już nie jest dla ciebie ważny puls światłocienia.
To On otwiera ci serce, podczas rozmów,
gdy słuchasz bliskich, lub spokojnie zasypiasz.
To Jest, nie jest dla ciebie szansą, która odchodzi wraz ze światem koloru,
lecz to Jest, jest właśnie spotkaniem.
W spotkaniu odkrywasz to piękno złączenia, jak też i oddzielenia.
Ta odrębność jest nasycona smakiem wolności, przestrzeni, w której prowadzisz rozmowy. Będziesz mieszkał pod Jego skrzydłami - obiecuje psalmista.

Warszawa 2010

Brak komentarzy: